Projekt Arboretum w Parku Dębnickim
Nasz projekt odświeżenia Parku Dębnickiego w Krakowie jest w toku. Z tego względu chcielibyśmy opowiedzieć o jego pewniej części, którą można już oglądać w parku – projekt arboretum.
Park Dębnicki ze względu na swoją lokalizację jest wyjątkowy. Otaczają go tereny starszej zabudowy willowej o fascynującej architekturze i niepowtarzalnym klimacie. Dębniki są bardzo ciekawą dzielnicą Krakowa i właśnie do ich charakteru nawiązuje Park Dębnicki. Jest to uporządkowane, eleganckie i stonowane założenie z licznymi wijącymi się parkowymi ścieżkami oraz ciekawym ukształtowaniem terenu. Teren na którym został założony park został na ten cel przekazany miastu przez rodzinę Lasockich przeszło sto lat temu. Mimo to Park Dębnicki jest jednym z najmłodszych parków Krakowa, a jedyny ślad, który pozostał po rodzinie Lasockich stanowi sąsiadujący z nim neorenesansowy pałac.
To właśnie elegancki charakter parku i sąsiadujący z nim XIX-wieczny pałac zainspirował nas do zrealizowania projektu arboretum.
Czym są arboreta?
Arboreta są ogrodami dendrologicznymi, kolekcjami drzew i krzewów zawierającymi gatunki nietypowe i rzadkie. Stanowią cenne zbiory roślin, istotne zwłaszcza dla celów edukacyjnych i naukowych. Kolekcje wyjątkowych drzew i krzewów nie powstawały tylko przy uniwersytetach. Były popularne zwłaszcza wśród zamożniejszych osób, które zakładały przy swoich posiadłościach parki poświęcone wyjątkowym okazom roślin i zapraszały licznych uczonych do opieki nad nimi. Botanicy i miłośnicy przyrody brali udział w licznych podróżach i poszukiwaniach egzotycznych roślin do swoich zbiorów. Zwłaszcza w XIX w. popularne stało się posiadanie kolekcji niezwykłych roślin z różnych zakątków świata. Polska może pochwalić się kilkoma tego typu założeniami. Do najważniejszych należą: Arboretum w Bolestrzaszycach, Wojsławicach i Kórniku.
Obecnie, wciąż znajdujemy wielu miłośników przyrody zakładających swoje prywatne kolekcje roślin. Jednym z nich jest kompozytor Krzysztof Penderecki, który na terenie swojego 40-sto hektarowego ogrodu w Lusławicach spełnił marzenie z dzieciństwa i zgromadził kolekcję ponad 1700 gatunków roślin. Aby zdobyć nowe sadzonki, na przestrzeni kilkudziesięciu lat odbył wiele podróży w różne zakątki świata. Dzięki jego licznym podróżom możemy podziwiać wiele niezwykłych drzew i krzewów a także jedyną w Polsce aleję tulipanowców.
Projekt arboretum w Parku Dębnickim
W nawiązaniu do historii zakładania arboretów, naszą kolekcję drzew zlokalizowaliśmy jest w najbliższym sąsiedztwie pałacu Lasockich. Możecie w niej podziwiać rzadko spotykane w naszej przestrzeni publicznej gatunki roślin. Oczywiście, rosnące w arboretum gatunki nie stanowią roślin bardzo egzotycznych i wymagających w hodowli i pielęgnacji jak w arboretach służących celom naukowym. Dobrane przez nas rośliny dobrze rosną w polskim klimacie, ale stanowią też dendrologiczne ciekawostki. Nie spotkacie tu drzew o nietypowych pokrojach, ale gatunki kiedyś sadzone w założeniach parkowych, teraz pojawiające się bardzo rzadko.
Jakie drzewa można więc podziwiać w Parku Dębnickim? Znajduje się tu m.in.:
- miłorząb dwuklapowy, znany ze swoich leczniczych właściwości,
- grujecznik japoński, którego jesienne liście wydzielają zapach świeżo pieczonego ciasta
- klon cukrowy, z którego wytwarza się syrop klonowy,
- judaszowiec kanadyjski, zachwycający na wiosnę różowo-fioletowymi kwiatami pojawiającymi się także na pędach i pniu,
- morwa biała o smacznych owocach,
- tulipanowiec amerykański o wyjątkowo pięknych, dużych kwiatach.
Powyższe gatunki to jedynie kilka propozycji drzew, które możecie zobaczyć w naszym arboretum. Drzewa zostały dobraliśmy tak, aby były atrakcyjne przez cały sezon wegetacyjny. Przewidzieliśmy więc gatunki, które pięknie kwitną na wiosnę, wykształcają ciekawe owoce i korę oraz ładnie przebarwiają się w okresie jesiennym. Każda roślina jest też podpisana, aby jej rozpoznanie było łatwiejsze. Arboretum w Parku Dębnickim jest idealnym miejscem na niedzielny spacer z dziećmi, w trakcie którego możecie im pokazać jak różnorodna i ciekawa jest otaczająca je przyroda.
Projekt arboretum to tylko fragment nowej odsłony Parku Dębnickiego o której można przeczytać TU.
Jak przeprowadzić konsultacje społeczne?
Konsultacje społeczne i szerzej rozumiana partycypacja społeczna w odniesieniu do architektury krajobrazu to włączanie nieprofesjonalistów w proces tworzenia i realizacji przedsięwzięć przestrzennych. Odpowiednio wcześnie wdrożona stanowi niezastąpiony element procesu projektowego, dzięki któremu mieszkańcy dostają możliwość realnego wpływu na podejmowane decyzje projektowe. Mieszkańcy miast coraz częściej bacznie przyglądają się swojemu otoczeniu i chcą mieć wpływ na zachodzące w nim zmiany. Powstaje coraz więcej ruchów społecznych angażujących mieszkańców do czynnego udziału w kształtowaniu przestrzeni miejskiej. Brak konsultacji nowej inwestycji, nawet jeśli dotyczy ona pozytywnej zmiany np. założenia nowego parku, może budzić w mieszkańcach niepokój. Mieszkańcy mogą obawiać się, że wprowadzane zmiany nie będą spełniały ich potrzeb, a ich ulubiona przestrzeń zmieni się w sposób przez nich nie kontrolowany. Taka sytuacja może doprowadzić do protestów a nawet zatrzymania prac nad projektem.
Partycypacja społeczne jest także nieoceniona w przypadku projektów kontrowersyjnych, do których mieszkańcy od początku nastawieni są negatywnie. Odpowiednio przeprowadzone rozmowy mogą poprawić opinię mieszkańców. Należy jednak pamiętać, że nie zawsze jesteśmy w stanie osiągnąć porozumienie i spełnić oczekiwania wszystkich grup społecznych biorących udział w konsultacjach.
Uczestnicy konsultacji i ich cele
- Mieszkańcy, bywalcy.
Osoby użytkujące teren zainteresowane są głównie polepszeniem jakości przestrzeni, w której spędzają czas. To oni, po realizacji projektu będą wciąż jej głównymi odbiorcami. Są z nim związani emocjonalnie i sentymentalnie i dlatego często mogą obawiać się wprowadzania zmian – posiadają cenne informacje na temat sposobu użytkowania i problemów danego terenu. - Władze publiczne i projektanci
Dążą do realizacji inwestycji biorąc za główny cel dobro publiczne i uznanie mieszkańców. Zarówno władze jak i projektanci muszą przestrzegać konkretnych procedur administracyjnych i budżetu przeznaczonego dla danej inwestycji. Ich działania mogą być więc ograniczane np. poprzez nie otrzymanie odpowiednich uzgodnień i pozytywnych opinii od poszczególnych jednostek. Z tych względów zobowiązani są stosować rozwiązania kompromisowe uwzględniające uwagi mieszkańców, inwestorów i ograniczenia prawne. - Właściciele nieruchomości / inwestorzy.
Ich głównym celem jest swobodne dysponowanie swoimi terenami oraz zysk finansowy. Właściciele nieruchomości i inwestorzy będą zainteresowani realizowanymi przy ich działkach inwestycjami, które mogą mieć wpływ na teren, którym dysponują. Na przykład jeżeli w najbliższym otoczeniu ich działek powstanie park, wartość ich nieruchomości wzrośnie. Jeśli natomiast zaraz przy ich nieruchomości planowana będzie plac zabaw czy droga, z którymi związany jest większy hałas, mogą próbować zatrzymać planowaną inwestycję.Konsultacje społeczne są szczególnie ważne dla projektantów. Dzięki rozmowom z mieszkańcami dowiadują się nie tylko o problemach terenu, ale także o jego zaletach, miejscach szczególnych dla użytkowników. Może być to informacja o ulubionym miejscu seniorów, rodziców, rowerzystów. Mieszkańcy znają także często wiele lokalnych historii miejsca, których nie da się odnaleźć w żadnych książkach ani wyczytać z ukształtowania terenu a mogą się okazać nieocenione w trakcie projektowania.
Konsultacje społeczne – zasady
Aby konsultacje społeczne spełniły swoją rolę należy przestrzegać kilku ogólnych zasad – tzw. 7 zasad konsultacji społecznych.
- POWSZECHNOŚĆ
Konsultacje muszą być dostępne dla każdego, kto będzie chciał wziąć w nich udział i wyrazić swoje poglądy – informacja o konsultacjach powinna być łatwa do znalezienia.
Często zdarza się, że dany temat przyciąga konkretną grupę społeczną np. budowa placu zabaw przyciągnie większą ilość rodziców. Nie oznacza to jednak, że inne osoby nie mogą wziąć w niej udziału – wręcz przeciwnie. - DOBRA WIARA
W trakcie konsultacji nie jesteśmy przeciwnymi grupami, które na siłę i nie zważając na formę wyrazu chcą pokazać swoją rację. Dążymy do porozumienia i zrozumienia każdej ze stron dialogu. - PRZEJRZYSTOŚĆ
Zarówno główny cel, reguły, przebieg i wynik konsultacji muszą być jawne dla wszystkich uczestników konsultacji. Jeśli chcemy dojść do porozumienia, także każda ze stron powinna przedstawić swój cel i swoje poglądy na omawiany temat. - PRZEWIDYWALNOŚĆ
Konsultacje powinny być zaplanowane i przeprowadzone według określonych reguł już na początku procesu projektowego. Przeprowadzanie konsultacji musi się odbyć na etapie, na którym istnieje możliwość wprowadzania zmian do projektów. Przeprowadzenie konsultacji kiedy zmiany nie są już możliwe jest jawnym nieszanowaniem opinii społecznej oraz może wzmagać negatywny odbiór planowanej inwestycji. - RESPONSYWNOŚĆ
Każda osoba, która zgłosi swoje uwagi i opinie ma obowiązek uzyskania merytorycznej odpowiedzi. Brak odpowiedzi zostanie zrozumiany jako ignorowanie potrzeb społeczeństwa i przeprowadzanie pozornej rozmowy, która nie ma na celu wypracowania porozumienia. - POSZANOWANIE INTERESU OGÓLNEGO
Ostateczne podejmowane decyzje powinny być zgodne z dobrem ogólnym i interesem publicznym. - KOORDYNACJA
Konsultacje powinny być zorganizowane i przeprowadzone przez odpowiednie osoby, posiadające odpowiednią wiedzę i doświadczenie w prowadzeniu konsultacji.
Narzędzia komunikacyjne
- Spotkania ze specjalistami
Ilość i charakter spotkań zależna jest od każdego tematu i problemów danego terenu. Mogą być to spotkania z przyrodnikami, ornitologami, przedstawicielami różnych jednostek miejskich, konserwatorami zabytków. - Warsztaty projektowe
Warsztaty projektowe stanowią jedno z najlepszych narzędzi podczas rozmów na temat planowanych inwestycji dotyczących architektury krajobrazu. Warsztaty projektowane mogą być organizowane zarówno dla dorosłych jak i dzieci, które także są ważnymi odbiorcami projektów. W trakcie warsztatów uczestnicy pracują na przygotowanych, uproszczonych mapach na których dobrze jest zaznaczyć charakterystyczne miejsca np. budynki, elementy krajobrazu itd. W trakcie warsztatów można wykorzystywać także karty z inspiracjami pokazujące możliwe rozwiązania stosowane na świecie lub w Polsce, materiały, kolorystykę i proponowane formy poszczególnych elementów. Dzięki takim zabiegom jesteśmy w stanie szybko ustalić czy dany teren powinien posiadać więcej elementów i materiałów naturalnych czy materiały nowoczesne o odważnej kolorystyce. - Gra terenowa
Gra terenowa może być bardzo dobrym pomysłem na zapoznanie się z miejscem, szczególnie jeśli wśród uczestników warsztatów znajdują się osoby, które nie znają bardzo dobrze terenu. Dzięki temu są w stanie go szybko poznać. Alternatywą do gry terenowej może być spacer edukacyjny przeprowadzony przez specjalistów lub znawców terenu.
Nasadzenia zastępcze – co jeśli na mojej działce brakuje miejsca?
Wycinanie drzew w mieście jest stałym procesem, który często związany jest z powstawaniem nowych inwestycji. Zamiast usuwać drzewa i ponosić koszty opłat za wycinkę mamy inne rozwiązanie – nasadzenia zastępcze. Stanowią one realną rekompensatę przyrodniczą za wycinkę przeprowadzaną na terenach inwestycyjnych. Jeżeli planujecie wycinkę, warto zastanowić się czy ponoszenie za nią opłat jest na pewno najlepszym rozwiązaniem. Często zdarza się, że koszty nasadzeń są niższe, za to korzyści z nich płynące dla nas i naszego otoczenia o wiele większe. Urzędnicy odpowiedzialni za wydawanie decyzji na wycinkę z reguły chętniej zgadzają się na nasadzenia zastępcze.
Zdecydowaliście się na nasadzenia zastępcze – co dalej?
Po pierwsze należy zastanowić się czy na terenie naszej działki jest możliwość wykonania wymaganej ilości nasadzeń zastępczych. Jeśli tak, sprawa jest prosta – należy wykonać projekt, dobrać odpowiednie gatunki i parametry roślin będących nasadzeniami zastępczymi. Kolejno należy złożyć projekt do odpowiedniej jednostki.
Co zrobić jeśli nie mamy miejsca na nasadzenia?
Jeśli na terenie waszej działki nie ma jednak miejsca na nasadzenia lub z innej przyczyny nie można ich na niej umieścić, możecie wybrać jedno z rozwiązań poniżej:
- Nasadzenia na innej działce prywatnej.
Macie sąsiada lub znajomego, który chętnie posadziłby na swojej działce kilka drzew i krzewów? Jeśli tak – posadźcie swoje nasadzenia na jego działce. W tym przypadku należy zwrócić się do urzędu z wnioskiem o możliwość posadzenia nasadzeń na innej działce z dołączonym projektem nasadzeń zastępczych. - Nasadzenia na innej działce gminnej.
Jeżeli ani wy ani wasi znajomi nie macie miejsca na nasadzenia zalecamy złożenie wniosku do urzędu o wskazanie dogodnego dla nich miejsca na przez nich wybranej działce gminnej. Często zdarza się, że miasto posiada tereny, które chętnie by zazieleniło, jednak nie ma danego roku na nie funduszy i wskaże je jako lokalizację projektu nasadzeń zastępczych. - Nasadzenia krzewów zamiast drzew.
W przypadku braku miejsca na nasadzenia drzew istnieje możliwość zamiany nasadzeń drzew na krzewy. W tym przypadku przelicznik jest różny i zostanie określony przez urzędnika. Najczęściej za jedno drzewo sadzimy 10 lub więcej sztuk krzewów.
Co powinien zawierać projekt nasadzeń zastępczych?
Projekt nasadzeń zastępczych powinien być sporządzony na mapie zasadniczej lub mapie do celów projektowych w skali 1:500. Na projekcie należy zaznaczyć lokalizację drzew i krzewów, opisać projektowane gatunki i odmiany oraz określić ich ilości. Należy także pamiętać o specyfikacji sadzonych drzew – najczęściej jest ona narzucona przez urząd i dotyczy wielkości obwodu pnia. W różnych gminach wytyczne co do parametrów nasadzeń zastępczych mogą się różnić.
Dodatkowe zalety projektu nasadzeń zastępczych
Nasze biuro zachęca do stosowania nasadzeń zastępczych, ponieważ dzięki nim, pomimo prowadzonych wycinek, mamy możliwość utrzymać w miarę stały poziom ilości zieleni w naszej okolicy. Wykonywanie nasadzeń zamiennych również zmniejsza ryzyko pojawienia się konfliktów zwłaszcza, jeśli wycinka związana jest z inwestycjami wymagającymi usunięcia dużej ilości zieleni. Należy pamiętać, że mieszkańcy miast coraz baczniej przyglądają się działaniom inwestorów i pilnują, aby prowadzone działania inwestycyjne nie prowadziły do degradacji miasta.
W trakcie planowania przyszłej inwestycji, dbanie przez inwestorów o zadowolenie mieszkańców, którzy będą jej sąsiadami jest szczególnie istotne. Dzięki temu, inwestor może uniknąć protestów i skarg mieszkańców, które często przedłużają realizację inwestycji a czasem nawet prowadzą do zawieszenia prac. Dobrze przygotowany projekt nasadzeń zastępczych może przekonać i uspokoić mieszkańców, że ich interesy są także ważne i brane pod uwagę.
W krajach takich jak Wielka Brytania czy Stany Zjednoczone dba się o relacje z mieszkańcami. Deweloperzy planując większe inwestycje w trakcie rozmów z gminami wypracowują wspólny kompromis – w zamian za realizację swoich zamierzeń budowlanych zobowiązują się do finansowania także publicznych inwestycji. Zwykle dotyczy to przestrzeni sąsiadujących z nową inwestycją, które są ważne dla okolicznych mieszkańców. W ten sposób często remontowane są skwery i zieleńce i powstają nowe place zabaw i nasadzenia zieleni.
Do tej pory wykonaliśmy projekty nasadzeń zastępczych dla wielu klientów, w tym instytucji publicznych (m.in. Uniwersytet Rolniczy, Akademia Górniczo-Hutnicza, Zarząd Zieleni Miejskiej w Krakowie, Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji), deweloperów, biur architektonicznych, przedsiębiorców i licznych klientów indywidualnych.
Nowe życie ulic – czym jest woonerf?
Jak każda dziedzina, architektura krajobrazu ulega trendom. Poszczególne rozwiązania staja się mniej lub bardziej modne. Dziś chcielibyśmy powiedzieć trochę o posiadającym niemałą ilość zwolenników rozwiązaniu jakim jest woonerf.
Czym jest woonerf i skąd pochodzi?
Pojęcie pochodzi z języka holenderskiego i oznacza „ulicę do mieszkania”. Chodzi o typ ulicy w strefie zurbanizowanej, którą ukształtowano ze szczególnym naciskiem na zrównoważenie i uspokojenie komunikacji. Jest to więc wielofunkcyjna przestrzeń publiczna, w której szczególny nacisk kładzie się na ruch pieszy i rowerowy, zachowanie wysokiego poziomu estetycznego, sprzyjającego spotkaniom mieszkańców. Warto podkreślić, że woonerf nie wyklucza całkowicie ruchu kołowego z ulicy.
Wbrew pozorom woonerf nie jest wynalazkiem ostatnich kilku lat, wręcz przeciwnie – pochodzi z lat 70 ubiegłego wieku. Pierwsze woonerfy powstały w Holandii i stanowiły reakcję na znaczny wzrost popularności samochodów w miastach.
Woonerfy lokalizowane są najczęściej w pobliżu miejsc szczególnej ochrony takich jak szkoły czy zespoły zabudowy mieszkaniowej.
Aspekt projektowy
Możliwość do tworzenia woonerfów daje projektantom znak drogowy D- 40 oznaczający „strefę zamieszkania”. Ogranicza on prędkość ruchu kołowego do 20 km/h, daje pierwszeństwo dla ruchu pieszego i rowerowego, pozwala na wprowadzenie elementów ograniczających ruch kołowy oraz nakazuje kierowcom parkowanie jedynie w miejscach do tego przeznaczonych.
Pozostałe elementy kształtowania tego typu drogi nie są sprecyzowane, co daje możliwość kreowania woonerfów.
Jakie ulice mogą stać się woonerfem ?
Przede wszystkim ulice, które nie stanowią ważnych powiązań komunikacji kołowej oraz mają dla niej znaczenie marginalne. Są to najczęściej ulice, które w ciągu dnia nie są użytkowane i służą jedynie jako dojazd do miejsc zamieszkania. Bardzo często są to obszary w pobliżu starówki miasta, które już częściowo zostały zamknięte dla komunikacji samochodowej poprzez wprowadzone w ich obrębie strefy ruchu wyłącznie dla okolicznych mieszkańców.
Woonerfy w Polsce?
W Polsce istnieje zauważalny ruch związany z woonerfami. Pierwsza tego typu przestrzeń powstała w 2014 roku w Łodzi, a po niej powoli powstawały kolejne. Większość inicjatyw związanych z powstawaniem miejskich odbywa się w ramach budżetów obywatelskich poszczególnych miast, chociażby tegoroczny projekt „Zielona Krupnicza, czyli pierwszy woonerf w Krakowie” czy projekt „Rewitalizacja ul. Kamińskiego” w Łodzi zakładający jej przemianę w podwórzec miejski. Jest to niezaprzeczalny znak, że mieszkańcy wielu polskich miast potrzebują nowej jakości przestrzeni, która mimo gęstej zabudowy charakterystycznej dla centrum miasta pozwoli im na odrobinę swobody i prywatności.
Poniżej przykład z Łodzi:
Nam pomysł tworzenia woonerfów w miastach bardzo przypadł do gustu. Daje on nie tylko możliwość na rewitalizację ulic, ale także na podkreślenie wyjątkowości i indywidualnego charakteru tych przestrzeni, które często są niezauważane i służą jedynie komunikacji.
Zapraszamy do podzielenia się Waszą opinią, zdjęciami na temat woonerfów. Zapraszamy do komentowania!